…i jak się z nimi rozprawić- raz na zawsze cz1.
Te błędy popełniają nawet osoby po wielu latach nauki. Dlaczego mówimy “such a beautiful day”, a nie “so beautiful day”? Czy poprawnie zapytasz “Have you ever been to Paris?”? W tym artykule pokazuję 3 często mylone konstrukcje gramatyczne, które sprawiają trudność wielu Polakom. Do każdej – przykłady, tłumaczenia i praktyczne porady.

Dlaczego ciągle popełniamy te same błędy – nawet po latach nauki?
Znasz to uczucie, kiedy mówisz coś po angielsku i… sam zaczynasz się zastanawiać, czy to w ogóle brzmiało dobrze?
Niby wszystko było poprawnie – słowa znasz, konstrukcja nie wydaje się trudna – a jednak w głowie pojawia się cichy znak zapytania: czy native speaker naprawdę powiedziałby to w ten sposób?
Nie jesteś sama i nie jesteś sam. Wiele osób uczących się angielskiego od lat ma podobne odczucia – zwłaszcza wtedy, gdy w grę wchodzą tzw. kalki językowe, czyli dosłowne tłumaczenia z polskiego na angielski. Choć wydają się logiczne i naturalne, mogą prowadzić do błędów gramatycznych, które mogą zmienić brzmienie lub sens zdania.
Co ciekawe – to nie są trudne konstrukcje. To nie są skomplikowane czasy gramatyczne ani zaawansowane wyjątki. To raczej niedopowiedziane niuanse, które często są pomijane w szkole, podręcznikach czy kursach – bo wydają się zbyt „oczywiste”, by je tłumaczyć. A przecież to właśnie one najczęściej pojawiają się w rozmowach i pisaniu.W tym artykule przyjrzymy się trzem bardzo częstym błędem gramatycznym, które mogą Ci się zdarzać – nie dlatego, że czegoś nie umiesz, ale dlatego, że po prostu nikt wcześniej nie wytłumaczył ich w prosty, logiczny sposób.
Pokażę Ci, skąd się biorą, jak je rozpoznać – i co najważniejsze – jak łatwo je zapamiętać, by już więcej się nad nimi nie zastanawiać.
Na początek – sprawdź się. Czy potrafisz poprawnie przetłumaczyć te zdania?
Zadanie: zanim przejdziemy dalej, przetłumacz te zdania
Jest taki piękny dzień. Chodźmy na spacer.
Byłaś kiedykolwiek w Paryżu?
On jest znudzony.
So vs Such – czyli „taki” to nie zawsze „taki sam”
It’s such a beautiful day.
It’s so beautiful day. – ❌ błąd!
‘Taki’ w pierwszym i drugim zdaniu to nie to samo słowo. Spieszę z wyjaśnieniem.
W pierwszym zdaniu po słowie ‘taki’ mamy tylko przymiotnik.
W drugim zdaniu po słowie ‘taki’ mamy przymiotnik z rzeczownikiem.
I ten rzeczownik robi różnicę.
Jeśli chcemy podkreślić sam przymiotnik, użyjemy słowa ‘so’. ‘The day is so beautiful’. ‘English is so easy’. ‘They are so beautiful’.
Ale w momencie kiedy wyrażenie skończy nam rzeczownik postawiony za tym przymiotnikiem, będziemy musieli użyć ‘such a’, ewentualnie ‘such an’, albo samo ‘such’. ‘It’s such a beautiful day’. ‘English is such an easy language’. ‘These are such beautiful women’.
‘Such’ użyjemy również wtedy kiedy rzeczownik jest sam. ‘You are such a liar!’ ‘He is such a good student’.
A dlaczego czasem jest ‘a’, czasem ‘an’, a czasem samo ‘such’? To jest historia na inny temat związana z użyciem przedimków w języku angielskim ale w skrócie wygląda to tak. Jeśli rzeczownik jest w liczbie pojedynczej – użyjemy ‘such a’, jeśli rzeczownik jest niepoliczalny lub w liczbie mnogiej – użyjemy ‘such’. A jeśli zdarzy się sytuacja, że następny wyraz po ‘such’, niezależnie od tego czy jest to sam rzeczownik czy określający go przymiotnik będzie się zaczynał od samogłoski – dla ułatwienia wymowy powiemy ‘such an’.

Been to czy been in – i o co chodzi z tym “to”?
Have you ever been to Paris? – poprawnie
Have you ever been in Paris? – poprawnie tylko w kontekście “przebywania”
Przecież ‘w’ to po angielsku ‘in’. Jestem w Paryżu to ‘I’m in Paris’. To o co chodzi z tym ‘to’ w Present Perfect? Otóż, na początek, zapamiętajmy sobie, że jeśli chcę w czasie Present Perfect powiedzieć, że byłam gdzieś ileś razy albo, że jeszcze nie byłam w jakimś miejscu, albo zapytać kogoś czy gdzieś był – zawsze użyjemy przyimka ‘to’ a nie ‘in’. I na tym mogę zakończyć historię w wersji podstawowej. Ale jest też wersja zaawansowana, która mówi o tym, że ‘I have been in Paris’ też jest poprawną opcją. I co teraz?
Wiemy, że Present Perfect to jest całkiem skomplikowany czas, powiedziałabym nawet – jak zaczniemy używać go swobodnie i poprawnie – duża część zrozumienia angielskiego jest za nami. To jest czas, który jest trochę teraźniejszy, jak sama nazwa wskazuje, ale jednak trochę przeszły.
I have been to Paris – byłam w Paryżu, mogę dorzucić do tego ‘once’, twice‘ itd.
I have been in Paris – jestem w Paryżu, co samo w sobie nie ma sensu bo mogę po prostu powiedzieć ‘I am in Paris’ ale jeśli chciałabym dodać jakąś informację o czasie, np. ‘od dwóch tygodni’ to sam Present już nie starczy, musi wejść Present Perfect – ‘I have been in Paris for two weeks’. I w związku z tym, że ten Present Perfect może mieć dwa znaczenia, ‘jestem’ i ‘byłam’, trzeba je było jakoś odróżnić – jednym małym przyimkiem.
‘To’ działa tylko z miejscami. Jeśli chcę powiedzieć: ‘Jestem w związku od 3 lat’ albo ‘Byłam w kilku związkach w swoim życiu’ w obu przypadkach użyjemy ‘been in’. Albo na przykład w zdaniu – ‘Nigdy nie byłam w łodzi podwodnej’ – również użyjemy ‘been in’, bo łódź to niekoniecznie miejsce na mapie.
Bored czy Boring – czyli o końcówkach -ed i -ing
He is bored – On jest znudzony
He is boring – On jest nudny
Końcówka | Kiedy używać? |
-ed | emocje, uczucia |
-ing | opis rzeczy, ludzi, sytuacji |

Jak się tego nauczyć raz na zawsze?
Jeśli uczysz się angielskiego od lat, a mimo to popełniasz te same błędy – nie jesteś sam. W polskiej szkole rzadko kto tłumaczy dlaczego mówimy tak, a nie inaczej. A bez zrozumienia logiki języka – nie da się mówić płynnie.
To dla Ciebie za mało? Zajrzyj tutaj, znajdziesz tu kolejną porcję wiedzy o błędach. <link do artykułu cz2)
Jak więc to zmienić?-Pracuj na krótkich przykładach, pobierz bezpłatnie krótki workbook z ćwiczeniami
-Ucz się całymi strukturami i kolokacjami (np. “been to”, “such a…”), nie pojedynczych słówek.
-Wracaj do trudnych tematów co kilka tygodni, żeby utrwalić.
Jeśli chcesz utrwalić to, czego się dziś nauczyłaś i nauczyłeś – przygotowałam dla Ciebie darmowy PDF z ćwiczeniami i przykładami o najbardziej problematycznych słowach języku angielskim dla Polaków. Idealny do druku lub nauki na telefonie.